23 CZERWCA: Czereśnie...



Piękne, prawda? No i właśnie te czereśnie dziś zebrałam w ogródku babci. Na początku sądziłam, że powinny zostać sprzedane, więc jutro dwa pełne wiadra jadą na targ. Jednak moje plany właśnie się diametralnie zmieniły. Znalazłam przepisy na drzemy i kompoty z czereśni, i choć nigdy niczego takiego nie robiłam z tych właśnie owoców, postanowiłam spróbować. Niestety partia, która będzie jechać jutro na sprzedaż, dotrze na targ. Jednak ja mam nadzieję, że pogoda pokrzyżuje plany sąsiadom mojej babci, którzy mają zamiar właśnie zebrać pozostałe owoce. Może te pyszności ocaleją? Jeśli się im nie uda ( sąsiadom ), to jutro z samego rana wyniosę jakieś 4-5 wiader czereśni czyli ok 15-20 kg. Trzymajcie kciuki ( wiem, to dziwne ) za brzydką pogodę! Mam nadzieje, że jutro będzie pysznie!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

9 MARCA

15 MARCA: Wielkanocne kartki