8 LISTOPADA
No i tak o to w poniedziałek zagościła zima. Choć dziś śniegu już prawie nie ma to dało mi to do myślenia, że święta tuż, tuż. Tak więc dziś rozpoczynamy przygotowania do świąt i kończymy te do zimy.
Staropolski piernik dojrzewający
0,5 kg miodu
2 szkl. cukru
25 dag smalcu
3duże ( 4 małe ) jajka
1/2 szkl. letniego mleka
3 pełne ( ale nie czubate ) łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
4 szkl. mąki pszennej przesianej przez sito
szkl. mąki żytniej przesianej przez sito
3 kopiaste łyżeczki przypraw korzennych ( cynamon, goździki, imbir )
2 kopiaste łyżeczki dobrego gatunkowo kakao
filiżanka bezpestkowych rodzynek
filiżanka rozdrobnionych orzechów ( mogą być laskowe i włoskie pół na pół )
Miód
z cukrem i smalce podgrzewamy na małym ogniu aż do wrzenia ( często
mieszamy ). Gdy słodka mieszanka ostygnie ( uwaga: musi być dobrze
ostudzona, by jajka się nie ścięły ) jajka, letnie mleko z rozpuszczoną
sodą, sól, obie mąki, przyprawy i kakao. Wszystkie składniki dodajemy
stopniowo, cały czas wyrabiając. Do tak przygotowanego ciasta dodajemy
rodzynki i orzechy.
Uformowane
w kulę ciasto przekładamy do kamionkowego naczynia ( u mnie to makutra
babci ). Pozostawiamy w chłodnym miejscu ( bez przewiewów ) na 4
tygodnie.
P tym czasie
rozwałkowujemy ciasto na placki grubości 1 cm ( i wielkości blachy ).
Pieczemy w 150 stopniach C. Gdy ciasto odstaje od brzegów formy i jest
przyrumienione z wierzchu, wyciągamy je i studzimy. Gotowe ciasto można
przełożyć powidłami. Piernik staje się miękki dopiero po 3-4 dniach.
Uwagi:
Zamiast
mąki pszennej można dodać więcej mąki żytniej lub na odwrót. Pamiętajmy
tylko, że ma być 5 szkl. mąki. jednak ja polecam z mąką żytnią - jest
lepszy, wilgotniejszy i
delikatniejszy no i ma jeszcze lepszy aromat.
Ciasto może wyrosnąć niemałe, więc radzę przygotować 1 piernik na próbę.
Przepis pochodzi z książki Romany
Chojniackiej, Jolanty Przytuły i Aleksandry Swulińska-Katulskiej pt.
"Kuchnia Polska. Encyklopedia sztuki kulinarnej".Ciasto może wyrosnąć niemałe, więc radzę przygotować 1 piernik na próbę.
Komentarze
Prześlij komentarz